O czym chcesz przeczytać?


Musisz być 100% pewien/na, albo...

Jeżeli czegoś nie jesteś w 100% pewien bądź asertywny bo dla
żadnej ze stron to sie dobrze nie skończy. 

Jeżeli ktoś na was naciska pamiętaj, zeby wyraźnie komunikować brak
gotowości do podjęcia decyzji - życie nie jest proste i nie mozna mieć
wszystkiego na juz. 

Jeżeli nadal nie jestes pewnien, ale mimo to ryzykujesz pamiętaj ze łzy
to najlepszy nauczyciel - nie mozna byc ciagle spontanicznym - jeżeli
chcemy zbudować trwały związek to musimy spontanicznie kontrolować
samych siebie. 

Oczywiście mozna ryzykować, ale odsetek i prawdopodobieństwo ze sie uda
to 40%  (40% na tak, 40% nie i 10% na to ze przestaniecie czuć to po
miesiącu) 

Co jest gorsze od samotności i zdrady? 
Niepewność ? Nie
To zauroczenie - jedna strona w końcu przestanie to czuć wcześniej niż
inna i zaczniemy juz myśleć ze to nie to... Potem są schody - jeżeli
uda cie sie przekonać druga ksobe do tego ze bedzie lepiej to zadziała to
tylko wtedy jeżeli druga strona bedzie tego szczerze chciała i faktycznie
w to uwierzy bo jeszcze cos czuje, Jeżeli jednak tak nie jest to wiedz ze
takie przeciąganie nieuniknionego w nieskończoność tylko pogłębi
sprawę do tego stopnia, ze w końcu dojdzie do rozstania, które juz dawno
powinno nastąpić i juz dawno powinnismy je wypłakac i przeboleć - chyba
nie chcesz usłyszeć - "byliśmy 2 lata, ale przez twoje obietnice 7
miesięcy udawalam ze jeszcze cię kocham, juz wiecej nie moge bo to nie
działa"

Możesz teraz myśleć - bzdura - tez tak myślałem, walczyłem do
upadłego, ale To jest jak z nieuleczalną choroba, wyrok zapadł
powinnismy juz 2 miesiące leżeć w grobie, ale jeszcze żyjemy jednak
wiemy, ze to sie stanie i nie mamy szans (cod może nastąpić powiedzmy w
0,99% przypadków)

TuTek

Etykiety:

Co u Ciebie... Normalnie - co to znaczy?

Przyjrzyjcie się swoim rozmowom na fb, gg czy gdziekolwiek - zawsze jak pada pytanie odpowiadamy "normalnie" (najczęściej), jak zwykle, bez zmian... w sumie to wszystko na jedno wychodzi

Co znaczy normalnie w Polsce?

Normalnie w Polsce można streścić w jednym prostym zdaniu - Nuda, Rutyna, Praca i Długi, jeżeli pokażecie mi osobę żyjącą w Polsce i nie pasującej do modelu to uwierzcie mi - nie mówicie prawdy :)

Każdy do niego pasuje i już - kropka, toćka, komentarz i koniec :D

Etykiety: , , , , ,

Czy gej będąc gejem jest chory? Czy Homoseksualność to choroba?


To można przeczytać na Wikipedii - zdecydowaie za mało:

Psychologowie, psychiatrzy i inni specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym, zgadzają się co do faktu, że homoseksualność nie jest chorobą, zaburzeniem psychicznym czy problemem emocjonalnym. Ponad 35 lat obiektywnych, dobrze zaprojektowanych badań naukowych wykazało, że homoseksualność, sama w sobie, nie wiąże się z zaburzeniami psychicznymi lub emocjonalnymi czy społecznymi problemami. Homoseksualność niegdyś była uważana za chorobę, ponieważ specjaliści zajmujący się zdrowiem psychicznym i społeczeństwo dysponowali nierzetelnymi, opartymi na uprzedzeniach, informacjami.

W 1973 roku Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne uwzględniając nowe, lepiej zaprojektowane badania, usunęło homoseksualność z listy zaburzeń psychicznych i emocjonalnych. Dwa lata później, Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne podjęło uchwałę popierającą to usunięcie.

A tak jest w praktyce:

W praktyce niestety środowisko w którym żyje osoba homoseksualna może wywoływać choroby psychiczne i doprowadzać do samobójstw, najczęściej to po prostu depresja, a im większe represje tym osoba taka jest w jeszcze większym dołku psychicznym, traci pewność siebie i własną wartoś - na samym końcu gdy już nerwy osiągają wielkość dziurki w igle w najlepszym przypadku znika i zamyka się w sobie - tworząc niedostepny nawet dla najbliższych kokon bezpieczeństwa... a najgorszym popełnia samobójstwo.

Na blogu pisałem już o chłopak nad którym znęcano sie nie tylko w szkole, ale i na ulicy gdziekolwiek się nie pojawił - był fanem Lady GaGi i nagrał film przed tym co zrobił... nagle na jego pogrzebie i wallu pojawiło się pełno "szczerych" kondolencji i świeczek od "przyjaciół"... niestety często jest też tak, że takie osoby nie mają sie do kogo zwrócić bo może się okazać, że przyznanie się do tego, ze jest się gejem jest powoduje strach przez stratą drugiej osoby, a wyobrażacie sobie nie mieć nikogo z kim możecie się podzielić takim ciężarem i znosić go przez kilkanaście lat?